Zgodnie z tym, co ostatnio pisałam, dzisiaj czas na post 🙂 Zastanawiałam się czy pójść w stronę gier czy eksperymentów. Dzisiaj zaproponuję Wam nietypowe doświadczenie. Zachęcam do zrobienia „lampy lawy” .
Zaczynamy!
Potrzebujemy:
- szklane naczynie – może być to słoik
- tabletkę musującą
- wodę
- olej
- barwnik spożywczy albo atrament
Mamy już wszystko! Z tych prostych rzeczy stworzymy efektowną lampę. Możecie ją wykorzystać na przybycie gości. Dzieci jako autorzy tego dzieła z pewnością będą zadowolone z takiego obrotu sprawy. Wasze dzieło może być też ozdobą pokoju malucha 🙂
Najważniejszy w tym zadaniu jest fakt, że dorośli wykonują je z dziećmi. Budujmy relacje z pociechami. W szkole nauczyciele mogą wykorzystać lampę jako fantastyczne doświadczenie. Świetnie sprawdzi się przy rozmowach o cząsteczkach, ciśnieniu.
Jak ją wykonać? Oto odpowiedź:
- wlewamy odrobinę wody do słoika (ok 50 ml)
- napełniamy olejem naczynie (tak by około 3/4 objętości naczynia było wypełnione)
- dodajemy kilka kropel atramentu
- wrzucamy tabletkę musującą
I jak wam się podoba? Lepszy efekt uzyskacie nocą. Źródło światła dostarczcie pod dno słoika i napawajcie się widokiem.
Udanej zabawy!
Piszcie jak Waszym dzieciom podoba się taka atrakcja 🙂
↓ aby być na bieżąco ↓
A może coś dla Mam...? 🙂

Super!
Jak długo taka lampa się „porusza”?
Tyle ile tabletka musuje ale można kilka tabletek użyć żeby efekt dłużej trwał 🙂
Podzielcie się z Nami swoimi wrażeniami 🙂