Trochę mieliście przerwy od naszych postów, ale pomysły na ferie już podrzucamy. Tym razem na umilenie sobie czasu spędzonego w domu albo na wyjeździe.
No to czas na krótką lekturkę.
Przygotujcie:
- talię kart.
Na dobry początek (zgodnie z lekcją trójstopniową) przygotujcie karty od 9 do asów łącznie z jokerami.
Tasujemy karty i układamy je jak memory.
Zabawa polega na tym, żeby odnaleźć pary. Wylosowany joker powoduje utratę dotychczasowych par. A odnaleziona para daje dodatkowy ruch. Grę zaczyna najmłodszy uczestnik zabawy!
W pierwszej wersji możecie zagrać, że np. dama z damą to para. Wersja nr 2 to taka, że tylko czerwone damy (czerwień i dzwonek/kier i karo) są parą a czarne kolejną (wino i żołądź/pik i trefl).
Dla tych, którzy lubią wyzwania jest opcja trzecia, czyli gra całą talią kart (od 2) z możliwością podzielenia ją na dwa warianty, podobnie w powyższym akapicie.
Na koniec trochę matematyki. Trzeba się doliczyć ile par się zebrało. Im więcej tym lepiej! Wygrywa osoba z największą liczbą kart.
I tak minęło nam popołudnie.
Miłej zabawy 🙂
↓ aby być na bieżąco ↓
A może coś dla Mam...? 🙂
