Rozwijajmy zainteresowania naszych pociech! W formie alfabetu również można to robić, np. dla małych fanów motoryzacji b będzie znane jak BMW a s jak Seat. Alfabet każdego inspiruje inaczej 🙂
Zgodnie z obietnicą przygotowałam DARMOWE MATERIAŁY DO POBRANIA, czyli swój sposób na alfabet. Do tego zdradzę wam niesamowicie prostą metodę na zapamiętywanie literek.
No to zaczynamy!
Coraz bliżej wrzesień! A co za tym idzie? Czas do szkoły… Najmłodszych to nie dotyczy 🙂 Możemy pomóc im być przygotowanym na przyszłość. Zachęcam do nauki alfabetu. A oprócz tego, że zachęcam pomogę wam przygotować taki alfabet do nauki niczym z elementarza z przeszłości 🙂
Dawno nie robiliśmy żadnego eksperymentu. Dzisiaj jeden wam zaproponuję. Będzie to zabawa nie tylko dla małych dzieci ale i tych dużych 🙂 Kto z was wie, co to są ruchome piaski? Na jakiej zasadzie działają? Odkryjmy tę tajemnicę razem z pociechami!
No to zaczynamy 🙂
Udało się wam odwiedzić las i zebrać jego dary? Dla tych, którzy nie odwiedzili przyrody zachęcam do wybrania się na spacer a przy okazji znalezienia trochę mchu, gałązek, krzaczków borówek, jagód, grzybów, żołędzi, liści, szyszek itp.
Dzisiaj aura nie jest sprzyjająca na wychodzenie z domu… Także do dzieła, zróbmy coś naprawdę super 🙂
Idąc za ciosem kontynuuje botanikę. W poprzednim artykule możecie dowiedzieć się jak nauczyć dziecko budowy kwiatu, dziś chce zaproponować budowę drzewa.
Podobnie jak ostatnio na końcu posta będziecie mieć darmowe materiały do pobrania!
Zapraszam do czytania 🙂
Czujecie te zapachy? To kwiaty na łące, w ogródku, na parapecie… są wszędzie 🙂 Twoje dziecko zna je doskonale ale czy ich budowa nie jest mu obca?
Pokażmy naszym pociechom jak zbudowany jest kwiat!
M. Montessori przekazała nam wiele sposobów edukacji dzieci poprzez zabawę. Jesteście gotowi na chwile pełne uśmiechu, odkrywania nowych pojęć oraz spacer po kwiatki?
Wakacje coraz krótsze… Pobyty nad wodą zaliczone?
Dzisiaj zaproponuję wam zrobienie z dziećmi własnego oceanu.
Po wykonaniu eksperymentu będziecie mogli go zachować jako ozdobę czy odprężacz niby gniotek 🙂
Zapraszam do wspólnej zabawy!
Ostatnio pisałam o tabliczkach kolorowych, iście montessoriańskich. Dziś temat chciałabym poszerzyć, zgłębić. Przedstawienie kolorów dzieciom i nauczenie ich nazewnictwa to nie koniec frajdy. Najlepszy sposób na zapamiętywanie to zabawa oraz powtarzanie zdobytych informacji.
W tym tekście polecę 3 sposoby na nauczenie pociech kolorów.
Zapraszam do przeczytania artykułu!
Do tej pory nie poruszałam tematu sensoryki na swoim blogu. Dzisiaj postanowiłam wprowadzić kolory. Jak nauczyć 2-3 latka poszczególnych barw? W jaki sposób można pomóc starszemu dziecku utrwalić zdobytą już wiedzę z zakresu kolorów i odcieni? Czy nadal będzie to zabawa dla dzieci?
M. Montessori zaproponowała wiele sposobów odnośnie przekazywania wiedzy. Słyszeliście o tabliczkach?
Apeluję: WYKORZYSTAJMY SEZONOWE OWOCE na różne sposoby!!!
Dzisiaj zdradzę wam jeden z nich. Smakowity, pyszny, cudownie pachnący, rozpływający się w ustach… <mniam> Zatem razem przyrządzimy ciasteczka z owocami przez was wybranymi.
Dzieci uwielbiają naśladować dorosłych, również w kuchni. Stwórzmy im warunki by stół nie był za wysoki, mikser za ciężki a przepis nie będzie zbiorem nieznanych szlaczków. M. Montessori zachęcała do upraszczania świata pociechom oraz pozwalania im odgrywania scenek z życia codziennego. Tym razem Ci mali aktorzy nie tylko będę tworzyć sztukę teatralną ale i kulinarną 🙂
No to zaczynamy!